Kolejna dobra część A.P :P 8/10 Chodz juz bez Ozz'iego Najlepsza scena w duskotece :P hehe Stiffler wymiata !!!
Dokładnie, kolejna postać którą totalnie olali... Mogli chociaż zrobić taką wstawkę w której Jim np. odbiera telefon z życzeniami od Ozza z okazji ślubu. Okazuje się też, że nawet gdyby aktor grający Chrisa miał wolny grafik, i tak pewnie prócz scen na samym weselu i pewnie na wieczorze kawalerskim nie pojawiłby się w filmie praktycznie w ogóle. Widać to chociażby po postaci Kevina którą bardzo lubiłem, zmarginalizowali go na maksa, praktycznie oprócz tego, że po prostu w filmie się pojawił to nie miał żadnego wątku, swoich 5 minut w filmie. Szkoda, w pierwszych częściach był takim niepisanym liderem i kreatorem głównych wątków filmu. Z tej części dowiemy się o nim jedynie tego, że ma dziewczynę i być może jest to jego przyszła żona która pojawia się w "Reunion". Totalnie wyłączyli go w filmie w finałowej scenie nawet go nie pokazali...... Beznadzieja.